reklama

środa, 18 kwietnia 2012

Kościoły Wiednia

Jedną z cech charakteryzujących stolicę Austrii jest duża liczba terenów zielonych, parków, skwerów oraz wiele wznoszących się ponad dachami miasta kościołów, powstałych w różnych okresach i w różnym stylu. Wszystkie z nich są świetnie utrzymane i oczarowują swoimi bryłami i wnętrzami.




Wizytówką miasta i całej Austrii jest Stephansdom, jedna z   najważniejszych budowli gotyckich w Europie. Powstała na miejscu XII -wiecznej bazyliki, z której pozostała fasada i wrota (Riesentor). Znajduje się w niej wiele znakomitych dzieł sztuki, a jej zwiedzanie możliwe jest praktycznie tylko z przewodnikiem (najlepiej po niedzielnej mszy, około godziny 12:15). Najważniejszymi z nich są: grobowiec cesarza Fryderyka III wykonany z czerwonego marmuru, ambona Antona Pilgrama, podstawa organów, ołtarz z Wiener Neustadt czy masowy grób ofiar zarazy.
Najbardziej charakterystyczną częścią bazyliki jest 137,5 metrowa wieża południowa, zwana "Steffl", której budowę (po 75 latach) zakończono w 1433 r. Cudem ocalona po bombardowaniach z roku 1945, przy dobrej pogodzie widoczna jest nawet z odległości 100 km. W nieukończonej wieży północnej znajduje się dzwon zwany "Pummerin", który waży 21 ton i jest największym dzwonem w całej Austrii.

Pod znajdującym się w pobliżu, stosunkowo niepozornym kościele Kapucynów znajduje się krypta cesarska (ostatniego lata w lipcu złożono w tym kościele trumnę ciałem jednego z potomków Habsburgów, którą następnie uroczyście przeniesiono na mszę do kościoła sw. Szczepana). Powstała z inicjatywy cesarzowej Anny i właśnie w niej zostały złożone prochy jej i jej męża, cesarza Macieja. Później chowano tu kolejnych Habsburgów. Praktycznie rzecz biorąc, pochowano tu wszystkich, oprócz trzech. Ostatnią pochowaną w krypcie osobą była cesarzowa Zyta, zmarła w roku 1989, a jedyną pochowaną osobą, nie należącą do dynastii Habsburgów, jest księżna Fuchs.

Kościół Wotywny (Votiv Kirche) zbudowano w latach 1855-1879 z inicjatywy cesarza Maksymiliana. Wzorowano się na francuskich katedrach gotyckich z XIII w. Miał on upamiętniać nieudany zamach na życie cesarza, którego dokonał anarchista Libeny. Koszty budowy sfinansowano z subskrypcji, na którą zapisało się 300 tys. obywateli. Naszą uwagę powinniśmy skupić na fasadzie z rozetowym oknem i dwoma wieżami stanowiącymi jej obramowanie, liczącymi 99 m każda.


Kościół Minorytów (Minoriten Kirche) jest narodowym kościołem włoskim. Założony przez zakon braci mniejszych, stąd też pochodzi jego nazwa. Powstał w XIII wieku. W 1350 r. spłonął niemalże doszczętnie, jednak szybko podjęte prace renowacyjne przywróciły mu dawny blask stylu gotyckiego, który możemy obserwować do dzisiaj. Kościół wyróżnia się oktagonalną wieżą ze ściętym wierzchołkiem, znaną każdemu mieszkańcowi Wiednia. Iglica została ścięta podczas bombardowania w roku 1863, w czasie oblężenia tureckiego.
Kościół Minorytów, jeśli chodzi o jego architekturę, jest kościołem typowo halowym. Wszystkie trzy nawy: główna i boczne mają taką samą wysokość i wsparte są na wysokich filarach. Do atrakcji należy wielka mozaika wykonana na początku XIX w., na zlecenie Napoleona przez Giacomo Raffaellego. Przedstawia ona "Ostatnią Wieczerzę" Leonarda da Vinci.


Epidemia dżumy wywarła olbrzymi wpływ na Wiedeń. Kolejną budowlą wzniesioną w powiązaniu z tą zarazą jest Kościół św. Karola Boremeusza, będący z całą pewnością najpiękniejszą barokową budowlą w całej Europie. Ostatnia epidemia dżumy skłoniła Karola VI do ufundowania w roku 1713 tej oto budowli. Patronem został św. Karol Boremeusz, będący arcybiskupem Mediolanu w czasach epidemii dżumy w 1576 r. Kościół został zbudowany według projektu Johanna Bernharda Fischera von Erlacha, który jednak nie dożył końca budowy, jaka miała miejsce w 1737 r. (zmarł 14 lat wcześniej). Budowla pod względem architektonicznym słynie z portyku umieszczonego na dwóch kolumnach, które są dzwonnicami. Na ich ścianach znajdują się unikatowe, spiralnie rozmieszczone płaskorzeźby. Plan kościoła można określić jako elipsę połączoną z krzyżem greckim.
To tylko kilka najbardziej znanych kościołów austriackiej stolicy, w samym tylko centrum znajduje się jeszcze bardzo dużo obiektów saralnych o ciekawej architekturze. Warto przy okazji wizyty w tym mieście odwiedzić kilkanaście z nich.
(źródło: Weiss W.M.: Wiedeń. Przewodnik turystyczny, Warszawa 2006)

środa, 11 kwietnia 2012

W historycznej stolicy Moraw – Ołomuniec

Tym razem chciałabym zachęcić Was do odwiedzenia bardzo pięknego, historycznego miasta, położonego w centralnej części Czech - Ołomuńca. Pierwsza wzmianka o tym mieście pochodzi z 1017 r. Pięćdziesiąt lat później był już siedzibą biskupstwa.



W 1187 r. miasto (od 1253 r. mające status miasta królewskiego) zostało stolicą Moraw. Przez kolejne setki lat Ołomuniec był drugim, po  Pradze, największym ośrodkiem miejskim dzisiejszych Czech. W 1573 r. powstał tu drugi, po praskim, czeski uniwersytet (im. Palackiego).
 Rozległe ołomunieckie Stare Miasto jest drugim, po centrum Pragi, największym zespołem zabytkowym w Czechach. Zabudowa w jego obrębie reprezentuje głównie styl renesansowy i barokowy. Odwiedzając Ołomuniec zwiedzanie najlepiej zacząć od samego centrum - Starego Miasta. To tutaj skumulowały się wszystkie największe atrakcje miasta.



Na rynku znajduje się ponad 30-metrowa Kolumna Trójcy Przenajświętszej, jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów w mieście, będący jednocześnie punktem orientacyjnym dla turystów. Pozłacana konstrukcja została wzniesiona w XVIII w. przez mieszkańców Ołomuńca. Obiekt w 2000 r. wpisano na listę UNESCO. Z XIII w. pochodzi natomiast zabytkowy ratusz z imponującą Salą Obrad oraz kaplicą św. Hieronima. Przy Václavském náměstí znajduje się gotycka Katedra św. Wacława. W jej wnętrzu można podziwiać grobowiec św. Jana Sarkandera, męczennika i patrona spowiedzi oraz relikwie św. Urszuli. Wśród obiektów sakralnych na liście naszego zwiedzania powinien znaleźć się również kościół św. Maurycego z dwoma charakterystycznymi wieżami, z których starsza, udostępniona dla turystów, daje możliwość podziwiania panoramy całego miasta. Z okresu baroku pochodzi kościół św. Michała, stojący w miejscu dawnej świątyni dominikańskiej, zniszczonej w czasie pożarów miasta. Dzisiejszy kościół zwieńczony jest charakterystycznymi kopułami, które widoczne są z wielu punktów w mieście. Zwiedzając Ołomuniec warto zajrzeć jeszcze do kościoła Marii Panny Śnieżnej, zbudowanego na początku XVIII w. przez zakon jezuitów oraz do cerkwi św. Gorazda. Równie cenne historycznie są dzielnice Klášterní Hradisko i Svatý Kopeček z barokowymi klasztorami. Liczba turystów rocznie odwiedzających miasto jest zbliżona do liczby jego ludności.
Zachęcam do odwiedzenia tego pięknego miasta i do spróbowania ołomunieckiego seraJ.
(źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/O%C5%82omuniec)


czwartek, 5 kwietnia 2012

Obiad w pałacu? - Większyce

Jadąc z Raciborza do Opola warto skręcić chociażby na chwilę do odnowionego pałacu w Większycach, który powstał w XIX w. Do 1812 r. dobra większyckie należały do tzw. państwa kozielskiego i mógł w nich funkcjonować budynek zarządcy majątku. W 1812 r. Większyce zakupił, jako alodialne dobra dziedziczne baron Josef Adam von Gruttschreiber. Możliwe, że wzniósł on pierwszą rezydencję w tym miejscu. Od 1850 r. wioska należała do podporucznika Barchwitza, a w trzy lata później zakupił ją wrocławski bankier i radca handlowy Ernst Heymann, który w 1871 r. wzniósł stojący do dzisiaj pałac. Budynek został zbudowany w stylu historyzmu, z dominującymi neogotyckimi elementami. Wyjątkowe dla śląskich rezydencji jest ozdobienie wszystkich elewacji żółtą cegłą ceramiczną.





Pałac znajduje się w otoczeniu ogromnego (22 ha) parku z cennym starodrzewiem oraz malowniczym stawem. W pobliżu parku znajdowało się znacznych rozmiarów torfowisko, do lat 50-tych XX w. rezerwat przyrody. W okresie PRL-u zniszczone poprzez przekopanie rowów odwadniających.
W pałacu po wojnie umieszczono Uniwersytet Ludowy, w ostatnich latach obiekt stał pusty. W chwili obecnej stanowi własność prywatną, i mieści się tam restauracja z dobrą kuchnią. Rozpoczęte w  2008 r. prace remontowe zostały niedawno zakończone, na rewitalizację czeka jeszcze pięknie położony park, ale obecne tam liczne maszyny pozwalają sądzić, że i park w krótkim czasie będzie zachwycał odwiezających swoim widokiem.
(źródło: http://palaceslaska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=191:wiekszyce&catid=30:w-v&Itemid=63)