reklama

wtorek, 17 stycznia 2012

W Opactwie Cysterek - Marienthal

Już w dwóch postach przedstawiałam męskie klasztory Cystersów. Tym razem chciałabym pokazać i zachęcić do odwiedzenia żeńskiego klasztoru Cysterek, znajdującego się na terenie Niemiec, w Saksonii. Jest to swego rodzaju fenomen, bowiem klasztor istnieje i funkcjonuje nieprzerwanie od 1234 r., założony przez Kunegundę Hohenstauf, żonę czeskiego króla Wacława I. Najcięższym okresem dla klasztoru były lata 1945-1989, kiedy teoretycznie klasztoru nie było, siostry żyły w nim internowane  i skazane na wymarcie. Natomiast właściciele ziemi i lasów zakładają w tym czasie StowarzyszenieZiemskie i Leśne, zapobiegając wywłaszczeniu i rozparcelowaniu majątku. Ta sama organizacja zakłada w 1955 r. ośrodek opieki dla upośledzonych umysłowo kobiet i dzieci.  W tej chwili przebywa w klasztorze opatka i 15 sióstr (kilka lat temu siostry cieszyły się nowym powołaniem-nabytkiem z Berlina).




Największą budowlą na terenie całego kompleksu jest kościół. Pierwotnie gotycki kościół (konsekrowany w 1244 r.) spłonął w 1683 r. wraz z innymi zabudowaniami klasztornymi. Do odbudowy w stylu barokowym (1684) wykorzystano ponownie pierwotny mur obwodowy. W zachodniej ścianie, w szczycie dachu znajduje się zamurowane od zewnątrz gotyckie okno zachodnie. W 1859 r. kościół przebudowano ponownie i ozdobiono freskami w stylu nazaretańskim. Po powodzi (1897) cały wystrój wnętrza trzeba było odnawiać (prace zakończono w 1921 r.). Kolejnym ciekawym obiektem jest kaplica św. Krzyża i św. Michała, która istniała już w 1700 r. Dzisiejsza kaplica ze swoim rokokowym wystrojem została poświęcona w 1756 r.


Jest to tak  atrakcyjne miejsce, że można tam zaplanować sobie nawet urlop, na terenie klasztoru prowadzony jest hotel, pokoje noclegowe w budynku klasztoru, karczma, sklepik, winnica, ogród z roślinami biblijnymi i wiele innych. Zakonnice posiadają dobra ziemskie, w tej chwili dzierżawione, same zaś swoje życie spędzają na modlitwie (7 razy dziennie, pierwsza o 4 rano) i pracy (obecnie prowadzą ośrodek dla niepełnosprawnych z ponad 70 podopiecznymi oraz warsztat dla niepełnosprawnych z 30 miejscami pracy). Od 1992 r. na terenie klasztoru działa centrum spotkań.
Warto wybrać się na wzgórze, gdzie położona jest droga krzyżowa, a na zboczach rosną winorośla. Z góry ujrzymy piękny widok klasztoru. Wzdłuż Nysy prowadzi też od Zittau wycieczkowy szlak rowerowy, który dalej łączy się ze szlakiem na Północ. Na tym szlaku leży również podwórze klasztoru. W recepcji można wypożyczyć sobie rower i wybrać się na wycieczkę po dziko-romantycznej dolinie Nysy. Ponadto z Marienthal jest ok. 20 km do Görlitz (zob.: http://www.podrozebliskieidalekie.blogspot.com/2011/09/nie-tylko-przejscie-graniczne-gorlitz.html), Zittau i Löbau – wszystkie te miasta maja piękne stare centra. Turystów przyciągają także góry Zittauer Gebirge z zamkiem Oybin, Górne Łużyce z typowymi dla nich domami o zewnętrznej konstrukcji wspornikowej, łużyckie wioski i miasta pod Budziszynem, a także kraina wrzosowisk, łąk i stawów na północ od Görlitz.
Marienthal to idealne miejsce dla ludzi szukających spokoju i odprężenia!
(źródło: http://www.kloster-marienthal.de/Willkommen/Geschichte/geschichte.html)

4 komentarze:

  1. Mniej więcej na podobnych zasadach funkcjonuje klasztor w Pilicy, kiedyś dałam o nim wzmiankę. Jak zawsze, miło z Tobą podróżować. Uściski:)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę piękne miejsce! A i okolice chyba interesujące jak piszesz. Ciekawa wycieczka i interesująco ją przedstawiasz :-)
    Wszedłem sobie na niemiecką stronę klasztoru, którą podałaś na koniec i ... szok. Ten klasztor z lotu ptaka to dopiero robi niesamowite wrażenie... :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jacek re.: gorąco polecam, można tam naprawdę pobyć dłużej, bardzo fajna okolica

      Usuń
  3. Też chciałabym tak mieszkać

    OdpowiedzUsuń