reklama

sobota, 24 grudnia 2011

W tyglu religii i kultur – Jerozolima

Podejrzewam, że wielu z nas, świętując Boże Narodzenie, nie ma bliższej wiedzy na temat miejsca, realiów, w jakich urodził się i żył Jezus Chrystus. Szczególnie dzieci wyobrażają sobie - polską - stajenkę, śnieg, choinkę, a tymczasem Jezus urodził się na terenie obecnego Izraela, gdzie nie ma świerków ani sosen, tylko gaje palmowe, oliwne, cedry itp. Proponuję zatem wizytę w miejscach, gdzie żył i umarł Chrystus…  

Od początku swego istnienia Jerozolima była  wyjątkowym miastem, nieporównywalnym z żadnym innym na świecie, swoistym tyglem, gdzie mieszały się religie i kultury. To miasto trzech największych religii monoteistycznych. Chrześcijanie przybywają tu ze względu na życie, działalność, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa i wszystkie te miejsca, gdzie odbywała się historia zbawienia. Żydzi, żeby pomodlić się przy murach najważniejszej świątyni a wyznawcy islamu odbywają pielgrzymkę do miejsca, gdzie wg. tradycji przebywał Mahomet (http://turystyka.interia.pl/swiat/news/izrael-tygiel-religijny,1628761,3576). Tę różnorodność widać na każdym kroku… Starówka jerozolimska ma kształt prostokąta, przeciętego niewidzialnymi liniami wyznaczającymi dzielnice czterech wyznań  – żydowski, ormiański, chrześcijański i muzułmański. Każda z nich ma odrębny styl, kuchnię, tempo życia, specyficzną architekturę. Ale są też i subtelniejsze różnice: w atmosferze miejsc, w rysach twarzy i obyczajach.  Wewnątrz murów znajdują się ważne miejsca święte, czczone przez trzy główne religie: Ściana Zachodnia,  która jest świętością dla Żydów, Bazylika Grobu Świętego oraz Sklepienie Skały na Wzgórzu Świątynnym. Plac przy Ścianie Zachodniej odwiedzany jest przez miliony wiernych. Tutaj, u podstawy olbrzymiej ściany, pozostałości po Świątyni, ofiaruje się modły i wsuwa pomiędzy szczeliny listy, zawierające prośby płynące z głębi serca. Wokół pełno jest ortodoksyjnych Żydów w czarnych kapeluszach i ascetycznych strojach, zawsze zachowujących powagę w postawie i gestach.
Ścianę Zachodnią otaczają inne ważne miejsca żydowskie - 
Tunele Ściany Zachodniej, unikalny Davidson Center, Dzielnica Żydowska ze wspaniałą cytadelą. W części południowej Starego Miasta znajduje się Miasto Dawida, z którego wyrośli starożytni Kananejczycy i izraelicka Jerozolima. To naprawdę fascynujące miejsce z niesamowitymi zabytkami, zapewniające niezapomniane wrażenia.


Jerozolima jest mekką dla chrześcijan – tu żył i umarł Jezus Chrystus. W dzielnicy chrześcijańskiej znajduje się około 40 budynków o charakterze religijnym (kościoły, klasztory i hostele dla pielgrzymów). Jednym z najistotniejszych i miejsc w tej dzielnicy jest Droga Krzyżowa (Via Dolorosa), ostatnia droga Jezusa, która zgodnie z tradycją chrześcijańską wiodła z budynku sądu na wzgórze Golgota, gdzie został on ukrzyżowany i pochowany (za: http://www.goisrael.pl/tourism_pol/Tourist+Information/Discover+Israel/Cities/Jerusalem.htm).

Na końcu drogi znajduje się  Bazylika Grobu Świętego, najważniejszy kościół chrześcijański. Zbudowano go w miejscu domniemanego grobu Chrystusa. To tu znajduje się pięć ostatnich stacji drogi krzyżowej oraz Golgota - skała, w którą wetknięto krzyż Jezusa. Największym zaskoczeniem będzie odkrycie, że miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa i jego grób są w odległości zaledwie kilkunastu metrów, w jednym kościele. Porządku pilnują grekokatoliccy mnisi, którzy donośnym "four persons" komunikują, że do kapliczki grobu mogą wejść tylko 4 osoby i tylko na chwilę (pieczą nad świątynią sprawują i msze odprawiają tam kapłani wszystkich religii chrześcijańskich).
Przy okazji pobytu w Jerozolimie warto zwiedzić też miejsce narodzenia Jezusa, Betlejem, które leży na terytorium Autonomii Palestyńskiej, więc najpierw trzeba przejść przez kontrolę graniczną pod monstrualnym wręcz murem. Niewielkim, strzeliście sklepionym wejściem do środka Bazyliki Narodzenia Pańskiego jednocześnie mogą wejść trzy, najwyżej cztery osoby...

Będąc w Izraelu trzeba obowiązkowo pojechać nad Morze Martwe, pochodzić po plaży, odpocząć, wdychając zdrowe powietrze. Woda  jest bardzo słona, sprawia wrażenie gęstej, wystarczy się położyć a  utrzymujemy się na powierzchni. Ma zbawienny wpływ na skórę, o czym przekonują liczne artykuły i sprzedawcy (w większości rosyjskojęzyczni) w rozsianych po okolicy sklepikach…

7 komentarzy:

  1. Bardzo bym chciała zwiedzić kiedyś Jerozolimę. Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  2. I pomyśleć, że klimat tam zbliżony do tego w Polsce. Na zimę też owce tam zapędza się do stajni, a przecież w czasie narodzin Jezusa pasterze spali pod gołym niebem. Jestem ciekawa, kto z własnej woli spałby na dworze nawet jakby był tylko przymrozek....
    Według relacji biblijnych można wywnioskować, że Jezus urodził się wczesną jesienią.
    W Biblii nie ma podanej daty narodzin Jezusa, a Bóg na pewno nie spowodowałby tego w dniu, gdy wszystkie pogańskie narody świata oddawały cześć jakimś pogańskim bóstwom i na pewno nie
    zależałoby Mu, by w takim dniu oddanym bałwochwalstwu czczono Jego Syna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie warto się zatrzymać w Jerozolimie?? wybieram się w 2 os. we wrześniu i trochę czasu spędzimy tez w samej Jerozolimie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hotel Hashimi przy VII Stacji Drogi Krzyżowej. Standard nie jest może najwyższy, ale za to klimat jest niepowtarzalny! Prowadzą go mili i sprawiający wrażenie pożądnych ludzi Palestyńczycy (małżeństwo).

      Usuń
  4. Jerozolima jest cudna, Polecam hotel Jerusalem Gate 3***

    OdpowiedzUsuń
  5. Z przyjemnością przeczytałem ten wpis. To miasto jest niezwykłe i bardzo miło je wspominam. Napisałem o tym tu: Jerozolima.

    OdpowiedzUsuń