reklama

czwartek, 29 grudnia 2011

Berlin – miasto z burzliwą przeszłością

Zainspirowana zapowiedziami ogromnej, corocznej imprezy sylwestrowej w Berlinie, chciałabym zachęcić was do odwiedzenia tego miasta, atrakcyjnego niezależnie od pory roku, prawdziwej metropolii europejskiej…
Berlin – w „złotych latach dwudziestych”  XX w. kulturalna stolica całej Europy, przez długie lata symbol podziału Niemiec, centrum konfliktu „zimnej wojny” miedzy zwycięskimi mocarstwami zachodnimi a ZSRR po zakończeniu II wojny światowej. Dzięki mostowi powietrznemu (zrzuty żywności nazywano żartobliwie Rosinenbomben) mieszkańcy Berlina Zachodniegoprzetrwali w 1948 r. 11-miesięczną blokadę miasta przez siły radzieckie. W latach 50-ych trzy sektory zachodnie i część wschodnia rozwijały się w zupełnie różnych kierunkach, a w 1961 r., kiedy NRD zaczęło wznoszenie muru, podział zdawał się być ostateczny… aż do 9 listopada 1989 r., kiedy mur upadł i rozpoczęła się pokojowa rewolucja w NRD zakończona zjednoczeniem Niemiec. Najbardziej dynamiczny rozwój miasto odnotowało przez powrotem rządu i większości ministerstw do historycznej stolicy z Bonn. Wyrównano praktycznie różnice gospodarcze między wschodnią i zachodnią częścią, odremontowano mieszkania, poczyniono szereg nowych inwestycji, m.in. zabudowa Placu Poczdamskiego, nowa siedziba rządu nas Szprewą. W tej chwili Berlin pozostaje jednym z największych centrów przemysłowych w Europie, jest pięknym miastem, z dobrze rozwiniętą komunikacją miejską, bardzo bogatą ofertą kulturalną, gastronomiczną i handlową. Jest też chętnie odwiedzaną metropolia przez turystów z całego świata (ok. 8,5 mln rocznie) (za: Niemcy w świetle faktów i liczb, Berlin 2010).








Najważniejszym i najbardziej charakterystycznym zabytkiem Berlina jest Brama Brandenburska (Brandenburger Tor, fot.), wzniesiona jak brama miejska i łuk triumfalny na wzór budowli ateńskich. Bardzo charakterystyczna jest też wieża telewizyjna (Fernsehturm) przy Alexanderplatz – wysoka na 368 m wieża widokowa ze słynną obrotową restauracją, Budownictwo sakralne reprezentuje Kościół Pamięci (Gedächtniskirche) przy Kurfürstendamm, Katedra Niemiecka (Deutscher Dom) i Katedra Francuska (Französischer Dom, fot.). Malowniczym miejscem jest emanujący harmonią i pięknem zespół architektoniczny przy Gendarmenmarkt – Dom Koncertowy (Konzerthaus, fot.) Nie byłoby też Berlina bez Reichstagu (fot.) – fascynująca architektura z widokiem na dzielnicę rządową i centrum Berlina, ciąg dziedzińców Hackesche Höfe, z 3-7 dziedzińcami, gdzie w każdym działają butiki, lokale itp. W tej dzielnicy działa również bardzo znany polski klub – instytucja polsko-niemieckiej wymiany kulturalnej, wydawnictwo „Die polnischen Versager” (Klub polskich Nieudaczników), który, wbrew swojej nazwie, świetnie prosperuje i, co najważniejsze, promuje aktywnie polską sztukę i literaturę organizując wystawy, spotkania, projekcje filmów itp. Berliński Potsdamer Platz – to przedstawiciel nowoczesnej architektury, handlu, rozrywki i biznesu. Berlin to miasto muzeów, z największym ich skupiskiem na Wyspie Muzeów (Museumsinsel - znajdująca się pomiędzy Szprewą a Kupfergraben; to kompleks pięciu światowej sławy placówek, wpisany na listę UNESCO) i skarbów kultury światowej: ołtarz pergamoński i Nefretete – najpiękniejsza „berlinka”, starzy i nowi mistrzowie. W ok. 175 muzeach można odczuć zmienne koleje losów rozdartego niegdyś miasta. Cieszące się międzynarodowym uznaniem galerie młodych artystów powstają w dzielnicach Berlin Mitte i Prenzlauer Berg. Szczególne znaczenie dla mieszkańców miasta ma Muzeum Muru Berlińskiego, które mieści się w budynku przy Friedrichstraße - dawnym posterunku granicznym pomiędzy NRD a Berlinem Zachodnim (fot.). Dziś na trzech piętrach budynku można zapoznać się z historią tamtego okresu, a zwłaszcza przyjrzeć organizowanym wówczas ucieczkom do strefy zachodniej. W muzeum znajduje się też imitacja dawnego posterunku, gdzie pełnią służbę żołnierze przebrani w historyczne stroje (za: http://berlin.lovetotravel.pl).


(zdjęcia: A.L.W.)
Do Berlina nie jest daleko, dojazd bardzo dobry, warto tam pojechać chociażby na 2-3 dni, żeby obejrzeć przynajmniej najważniejsze obiekty, odwiedzić kilka ciekawych lokali czy wreszcie udać się na zakupy (szczególnie teraz w okresie wyprzedaży, oferta jest o wiele bogatsza niż u nas, a ceny konkurencyjneJ). Zachęcam gorąco do odwiedzenia tego miasta.

2 komentarze:

  1. Proponuję obejrzeć film (ponoć dokumentalny, ale jakże genialny i obsypany wieloma nagrodami) o Berlinie w okresie powojennym pt: "Królik po berlińsku". Genialnie i także z humorem przedstawiona historia Berlina.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za wspaniałą wycieczkę, Elvirko... Dzięki Tobie wiele się dowiedziałam... Wspaniałego Nowego Roku życzę i dalszych ciekawych podróży...

    OdpowiedzUsuń